niedziela, 25 listopada 2012

044. Wszystko ma swój zmierzch. Tylko noc kończy się świtem.

CZEŚĆ.
Myślałam, że gorzej już być nie może. A jednak może. Dotknęłam dna. Odszedł dokładnie 15 dni temu. Od tamtej pory płacze każdej nocy. Za każdym razem przy innym wspomnieniu.. A jest ich dużo. Co jak co, ale dał mi dużo do zapamiętania. Podobno byłam Jego szczęściem .. życiem .. Jego wszystkim. Beze mnie nic nie miało dla Niego sensu .. tak, a Jego ulubionym żartem było ' kocham cię ' .. powtarzał to tak często ..
Byłam dziś na Zmierzch : Przed Świtem cz.2 .. żałuję . Film ogólnie świetny ( polecam ) , ale nie dla mnie .. Dustan jest tak łudząco podobny do Jacoba ( z wyglądu i dlatego, że zawsze jest gorący ) i Edwarda ( z charakteru .. ) . Myślałam, że nie wytrzymam do końca tego filmu. Przywołał wspomnienia, które jeszcze do niedawna dawały mi siłę do życia, a teraz rozrywają mnie po raz kolejny na kawałki .. W filmie co chwilę się całowali i wyznawali sobie miłość . W momencie uderzył mnie Jego zapach, a na swoich ustach poczułam Jego usta.. znów poczułam ten słodko - słony smak szczęścia.. A potem gorzki smak samotności i żalu, że to już nigdy nie wróci. Już nigdy nie poczuje Jego rąk na mojej talii, Jego ust na moich ustach, Jego ręki wplątującej się w moją kiedy wracaliśmy do domu a było już ciemno .. Już nigdy nie zobaczę mojego szczęścia w Jego oczach i już nigdy nie będę miała całego swojego świata w swoich ramionach . Tak, stanowczo dotknęłam dna. A było tak pięknie. Mogłam nie oglądać tego filmu... Nie przypominać sobie jak brał mnie znienacka na ręce i mówił, że ziemia nie jest godna, żeby chodziło po niej takie cudo jak ja... Ósmy cud świata ..
Zmierzch trafia na czarną listę filmów zakazanych. Przykro mi. Szkoda tylko, że obecnie moje poczucie bezpieczeństwa zmniejszyło się do 0% .
Niedługo pierwszy piątek .. Spotkam Go.. A Jego wzrok zmiażdży mi żebra </3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz