079. i need somebody to love

witojcie dzielne kmiecie! *tak mówi człowiek, który naooglądał się bajek Disney'a*
today I feel alone. yesterday I felt alone. tomorrow I will feel alone, hehs I'm crazy, right?
all around the world people want to be loved. everybody need somebody to love. everybody wants to have the person in their lives who wants to have them in their lives. and this is all about! now i need somebody to love too. but i don't need a immature boy. i need someone who can be my everything and someone who will love me. but not 'love' because love doesn't exist for two weeks. the most boys think that love is only kissing but it isn't. it's an incredible feeling but they don't understands this. there are millions of guys like that in this worlds, so don't be a guy, be a men. i want to fall in love with someone. yes, i know what I'm doing. it's the only thing that can help me to survive in this fucking world. love.
kiss, miss, love.

078. Przytul, proszę.

Hi, today i'm writing in english because i can't express my feelings in polish. You know, sometimes you go home, you cry and you want to die. You don't want to feel anything. You just want to disappear. And you don't know why exactly you feel this way. I hate that but today i feel like that. I want someone to hug me but there's no one who can do this. Yes, it is sad but...this is my daily life. There are a lot of peoples who tell me that they're with me and they love me but when i need someone or something there's nobody. I'm alone, yea. But it's okay, i understand this. Every you have yours problems, right? And not every you want to know mine.
"Be or not to be, this is the question" i think i know the answer. I think it's possible to be. Not only exist but be. Be yourself. I'm a suicider. I have memories from other lifes and i know i can't do this again. Life isn't easy but it isn't impossible to live, right? Think about it guys.
Kiss, miss, love.

077. asdfghaioecvkjzb

Siema :3

Dawno nie pisałam, no ale jakoś nie było czasu i nie było o czym. Nie będę tu pisać o swoich problemach, bo nikogo to nie interesuje. No może z wyjątkiem mojego psychologa....

Zmiana szkoły coraz bliżej. Nie powiem, żebym się cieszyła. Się już trochę zdążyłam przywiązać. Trudno, będzie trzeba dalej żyć. 

Boże, ja nie mogę. Wszędzie tyle ładnych chłopaków, tylko ja jeszcze żadnego nie spotkałam. Młodsi ode mnie - stylóweczka, starsi ode mnie - ciacha, mój rocznik - twarz mopsa skrzyżowanego ze świnią. BOŻE WIDZISZ I NIE GRZMISZ 

^

|

|

|

MOJA NOWA NUTA

asdfghjklpoiuytrewxcvbnm,asdfghjk *-*

076. hope

Siemanson! 

Macie tu moją ścianę w pokoju:

to się nazywa mieć talent i go wykorzystywać xd a nie to co wy, tylko pizdy przed komputerem grzejecie, no. ruszać tyłki i do roboty :")

U mnie nie ma nic nowego oprócz tego, że od dwóch tygodni jestem chora i zamulam w domu. Już dawno powinnam wyzdrowieć, ale jeden antybiotyk na mnie nie zadziałał w ogóle i musiałam brać jeszcze drugi. Potem bańki i tak to jakoś zeszło. Za to miałam czas na malowanie po ścianie. 

No, buziaki.